Nikt nie lubi stagnacji. Ciągle poddajemy się nowym zmianom i od zawsze szukamy najlepszych sposobów na poprawienie urody. Najczęściej zmieniamy kolor włosów. Jeśli chcemy rozjaśnić naszą fryzurę, to nie musimy w tym celu specjalnie umawiać się z fryzjerką. Wystarczy skorzystać z domowych sposobów.
Rośliną, która może nam w tym pomóc jest rumianek. Kilka saszetek musimy zaparzyć i poczekać, aż wystygną. Następnie trzeba wziąć się za płukanie. Powinnyśmy przez kwadrans potrzymać miksturę na głowie, a w dalszej kolejności zmyć. Od razu nie uzyskamy jasnych włosów, ale po kilku stosowaniach możemy zobaczyć jaśniejsze refleksy.
Inny produkt zmieniający barwę włosów to piwo. Korzystamy z niego jak z szamponu, z tą różnicą, że na głowie utrzymujemy go około 20 minut. Najlepiej zawijać kosmyki w ręcznik. Oczywiście po zakończeniu należy ponownie wymyć włosy, ale tym razem tradycyjnym szamponem.
Jeśli mamy w domu cytrynę, to możemy wykorzystać jej działanie. Wystarczy przygotować wywar z sok owocu i wetrzeć go w skórę głowy. Jest to zabieg dosyć czasochłonny, ponieważ jego przetrzymanie trwa godzinę. Efektów można się spodziewać po około miesiącu stosowania.
Kiedyś bardzo popularny był sposób rozjaśniania wodą utlenioną. Jednak lepiej zrezygnować z tego pomysłu, bo możemy bardzo szybko osłabić kondycję naszych włosów, a do tego trudno jest kontrolować jaki efekt otrzymamy.
Najlepsze i najszybsze rezultaty zyskamy, wystawiając nasze pasma na słońce. Ale i tym razem należy liczyć się z konsekwencjami. Promienie słoneczne szkodliwie wpływają na stan naszej fryzury. Może się okazać, że włosy zyskały piękny słoneczny odcień, ale za to straciły nawilżenie i są przesuszone.
Bez względu na to, którą metodę wybierzemy, musimy zawsze mieć na uwadze nie tylko wygląd naszych włosów, jaki chcemy osiągnąć, ale także ich zdrowie.